Higiena intymna po porodzie

Uśmiechnięta matka o jasnych włosach trzymająca dziecko ubrane na niebiesko.

Higiena intymna po porodzie

Połóg trwa około 6-8 tygodni, to czas, w którym cofają się zmiany po ciąży i porodzie. Macica obkurcza się, goją się rany krocza i rany po cięciu cesarskim, w piersiach pojawia się pierwszy pokarm zwany „siarą”. Przez pierwsze dni od 3 do 7 wydzielina z dróg rodnych jest krwista. W następnych dniach zmienia barwę na różową, później żółtą a na koniec przeźroczystą. Odchody połogowe powinny zakończyć się w 5-6 tygodniu po porodzie. Nie jest to oczywiście normą, u każdej pacjentki może to wyglądać inaczej. Należy pilnie obserwować krwawienie, a w razie niepokoju warto skontaktować się ze swoim lekarzem lub położną. 

Młoda uśmiechnięta kobieta o jasnych włosach ubrana w szlafrok stoi przy zlewie w łazience.

Jeżeli krocze zostało nacięte, to zwykle po około 5-7 dniach należy zgłosić się do poradni oraz swojej położnej na zdjęcie szwów. Jeśli są to szwy rozpuszczalne, należy obserwować proces gojenia i odpowiednio dbać o higienę. Należy pamiętać, że po każdej wizycie w toalecie krocze trzeba umyć delikatnym mydłem do higieny intymnej i dokładnie osuszyć, najlepiej jednorazowym miękkim papierowym ręcznikiem i dezynfekować środkiem przeznaczonym do dezynfekcji.

Do przemywania rany można użyć naparu z rumianku lub kory dębu. Należy zrezygnować ze współżycia przez czas połogu. Pamiętajmy o zasadzie podcierania się od przodu do tyłu, nieodwrotnie, aby nie przenieść zakażenia na ranę. Kąpiele w wannie i ciepłej wodzie nie są wskazane. Gorąca woda może spowodować silne krwawienia. Odchody połogowe stanowią świetną pożywkę dla bakterii. Najbardziej wskazane są prysznice w letniej wodzie.

Po porodzie może pojawić się ból krocza, wynikający z nacięcia lub pęknięcia krocza. Należy też zadbać o prawidłowe wypróżnienia i opróżnianie pęcherza moczowego, pacjentki zwykle boją się swobodnie skorzystać z toalety z obawy o szwy. W przypadku zaparć stosujmy dietę bogatą w błonnik, oraz wypijajmy 2 litry wody dziennie, można też zasięgnąć rady u swojej położnej. Podczas szycia krocza, dochodzi do naciągnięcia skóry, pacjentka może odczuwać ciągnięcie, ból, obrzęk. Ulgę czasem przynosi zdjęcie szwów, okład z lodu oraz środki przeciwbólowe. Pielęgnacja krocza po porodzie jest bardzo ważna. Podpaski i bielizna jednorazowa muszą być często zmieniane. Należy dokładnie myć ręce przed i po korzystaniu z toalety. Rany krocza należy jak najczęściej wietrzyć, chodzić w luźnych ubraniach typu spódnica, koszula nocna. Unikajmy leginsów, ciasnych spodni. Unikajmy długotrwałego siedzenia, ponieważ sprzyja to obrzękom, co może powodować dłuższe gojenie się rany. Czasem może dojść do zakażenia rany również tzw. rozejścia się krocza. Zakażenie będzie objawiało się silnym pulsującym bólem, nieprzyjemnym zapachem w okolicach rany, stanami ropnymi, zaczerwienienie krocza, obrzękiem, gorączką. W takim przypadku należy niezwłocznie skontaktować się z położną lub lekarzem. 

Młoda kobieta o jasnych włosach ubrana w szlafrok stoi w łazience.

W połogu nie możemy zapomnieć o pielęgnacji rany po cięciu cesarskim. Czas wygojenia i zabliźnienia trwa kilka tygodni. Właściwa pielęgnacja rany ma wpływ na szybkość gojenia. Gdy do szycia rany używa się szwów nierozpuszczalnych powinny być zdjęte po 7 dobie po cesarskim cięciu. Świeża rana do momentu zdjęcia szwów powinna być często myta wodą z mydłem, dobrze osuszona jałowymi gazikami, zdezynfekowana oraz wietrzona. Bielizna powinna być wykonana z naturalnych materiałów i nie uciskać rany. Pamiętajmy o higienie i dokładnym myciu rąk, aby nie przenieść bakterii na ranę i nie spowodować jej zakażenia. 

Sześć tygodni połogu to czas, w którym kobieta powinna wrócić do stanu sprzed ciąży. Należy obserwować swoje ciało i reagować na różne niepokojące objawy, których nie można bagatelizować. W razie jakichkolwiek wątpliwości, problemów powinna jak najszybciej skontaktować się z położną lub lekarzem.

Marta Siemińska położna środowiskowo-rodzinna

Marta Siemińska położna środowiskowo-rodzinna

Marta Siemińska - z zawodem położnej związana jestem od 23 lat. Przez wiele lat miałam możliwość zgłębiana swojej wiedzy w dziedzinie położnictwa i ginekologii. Uważam, że praca położnej to pasja, powołanie zaangażowanie i oddanie cząstki siebie dla innych. 

Obecnie pracuje w poradni położniczo-ginekologicznej, również jako położna środowiskowo-rodzinna. Obejmuje opieką pacjentki w ciąży oraz mamy po porodzie i noworodki. Zajmuje się również profilaktyką raka szyjki macicy oraz pobieram badania cytologiczne.